- Strona główna
- Wydarzenia
- 162. rocznica Powstania Styczniowego
W 2025 roku przypada 162. rocznica wybuchu Powstania Styczniowego, jednego z kluczowych zrywów narodowych, który miał na celu wywalczenie niepodległości Polski i uwolnienie jej spod dominacji obcych mocarstw. Trwające ponad rok powstanie objęło całe Królestwo Polskie, a także spore obszary Litwy i Wołynia. Mimo początkowych sukcesów militarnych, słabe uzbrojenie powstańców, ogromna przewaga liczebna zaborcy oraz brak realnej pomocy międzynarodowej doprowadziły do klęski.
Przeważająca część arystokracji, należąca do obozu „białych” uważała, że walka z caratem powinna polegać na stopniowym uzyskiwaniu autonomii oraz współpracy z władzami, a nie na walce zbrojnej. Mimo takich przekonań, w momencie wybuchu powstania, wiele rodzin ziemiańskich, przy braku wiary w skuteczność działań zbrojnych, jednocześnie wspierało je poprzez rozwój oświaty, wzbudzanie poczucia tożsamości narodowej czy też działalność filantropijną.
Do takich rodzin należeli m.in.Czartoryscy i Zamoyscy. Dzięki ich rozlicznym kontaktom w Europie polityczna organizacja Hotel Lambert zdołała stworzyć sieć placówek na kontynencie, których zadaniem było pozyskiwanie funduszy na rzecz powstania, zakup broni, propagowanie sprawy polskiej oraz zdobywanie poparcia dla walczących Polaków.
Ówcześnie najsłynniejszym przedstawicielem rodziny Zamoyskich, opowiadającym się zdecydowanie za pracą organiczną był Andrzej Artur, jeden z dziesięciorga dzieci Stanisława Kostki Zamoyskiego i Zofii z Czartoryskich. Już od lat 40. XIX w. organizował na terenie swojej posiadłości w Klemensowie zjazdy ziemian, a w latach 60. XIX w., dzięki swojemu zaangażowaniu politycznemu, wyrósł na przywódcę „białych”.
W posiadaniu Andrzeja był pałac przy Nowym Świecie w Warszawie. Właśnie z tego miejsca we wrześniu 1863 r. przeprowadzono nieudany zamach na gen. Fiodora Berga, namiestnika Królestwa Polskiego. W wyniku tego wydarzenia carscy żołnierze splądrowali pałac Zamoyskich, niszcząc wiele cennych przedmiotów, w tym fortepian należący do Izabelli Barcińskiej, siostry Fryderyka Chopina, na którym kompozytor grywał w młodości. Sam Zamoyski został zmuszony do opuszczenia Królestwa Polskiego. Przebywał na emigracji w Paryżu i Dreźnie, a po śmierci w 1874 r. nie mógł zostać pochowany w Warszawie, co miało symboliczne znaczenie. Jego szczątki przewieziono do stolicy dopiero w 1923 r. i złożono w kościele św. Krzyża.
Represje dotknęły również jego syna, Stanisława Antoniego Zamoyskiego, który za rzekomy udział w zamachu został aresztowany i deportowany do Petersburga, a następnie skazany na osiem lat ciężkich robót. Dopiero w wyniku interwencji rodziny zamieniono na zesłanie na Syberię.
W Powstaniu Styczniowym brał udział także Stefan Zamoyski, wnuk Andrzeja. Tak jak jego przodkowie, był zwolennikiem „białych”, pełnił funkcję cywilnego naczelnika władz powstańczych w obwodzie przemyskim. Latem 1863 r. został aresztowany przez Austriaków i przez jakiś czas przetrzymywany w więzieniu.
Orędownikiem sprawy polskiej na emigracji, szczególnie w Londynie był Władysław Zamoyski. Jako weteran powstania listopadowego i kluczowy współpracownik Adama Jerzego Czartoryskiego stał się jednym z głównych przedstawicieli polskiej sprawy na uchodźstwie.
W pomoc powstańcom zaangażowała się Jadwiga Klementyna z Zamoyskich Sapieha, siostra Andrzeja Artura. Była znana z działalności społecznej jeszcze przed wybuchem powstania, angażowała się m.in. w zakładanie sierocińców dla dzieci. W 1863 r., w swoim majątku w Krasiczynie, zorganizowała szpital dla rannych powstańców. Jej mąż, Leon Ludwik Sapieha, finansował działania powstańcze, przekazując na powstanie akcje kolei amerykańskich.
Sprawa polska była bliska także ich synowi, Adamowi Stanisławowi Sapiesze. Przed wybuchem powstania zbierał fundusze na zakup broni i współtworzył siatkę konspiracyjną na Lubelszczyźnie. W trakcie insurekcji działał na rzecz wsparcia dla walczących na terenie Europy Zachodniej. W 1863 r. stanął na czele Komitetu Obywatelskiego Galicji Wschodniej i był naczelnikiem dwóch obwodów: przemyskiego i sanockiego. W lipcu 1863 r. został schwytany przez Austriaków i osadzony w lwowskim więzieniu, jednak udało mu się uciec i wyjechać za granicę.
Tragiczne wydarzenia związane z Powstaniem Styczniowym miały swoje odzwierciedlenie także w naszym regionie. Jednym z pierwszych starć tego zrywu była bitwa pod Lubartowem, mająca miejsce w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 r. Około 400 słabo uzbrojonych powstańców zaatakowało rosyjski garnizon w Lubartowie, gdzie stacjonowała około 200-osobowa 9. Rota Wołogodzkiego Pułku Piechoty. Planowano zaatakować również miejsce składowania artylerii w pobliskim Skrobowie. Szturm został odparty, powstańcy, tracąc kilkunastu ludzi, wycofali się do okolicznych lasów.
Mieszkańcy pobliskich miejscowości, m.in. Kamionki, Kozłówki, Starościna, Lubartowa, aktywnie wsparli powstanie, co zostało udokumentowane w 1867 r., kiedy sporządzono wykaz osób objętych nadzorem policyjnym za udział w walkach oraz współpracę z powstańcami. W wyniku tych represji Kamionka utraciła prawa miejskie w 1870 r., odzyskując je dopiero w roku 2020 . Ponadto wielu jej mieszkańców zginęło w bitwach i potyczkach, zostało aresztowanych i zesłanych na Syberię.
Wojsko rosyjskie demoluje Pałac Zamoyskich po zamachu na Berga; autor nieznany; źródło: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Russian_Imperial_Army_demolishing_Zamoyski_Palace_in_Warsaw_after_assassination_attempt_1863_1.png (dostęp z dnia 18.01.2023)