Autor: Oliwia Kaczmarzewska

Spotkanie poetyckie z Markiem Danielkiewiczem

10 kwietnia 2025
W jasnym, eleganckim wnętrzu Teatralni (sali widowiskowej Muzeum), przy niewielkim stoliku nakrytym bordowym obrusem, siedzi starszy mężczyzna w garniturze – Marek Danielkiewicz. Ma krótko przystrzyżoną siwą brodę i nosi okulary. Skupiony, z książką w dłoni, czyta wiersze do mikrofonu zamontowanego na statywie. Na stoliku znajdują się inne książki oraz szklanka z wodą. Za jego plecami rozpościera się jasny ekran.

Spotkanie poetyckie z Markiem Danielkiewiczem

W jasnym, eleganckim wnętrzu Teatralni (sali widowiskowej Muzeum), przy niewielkim stoliku nakrytym bordowym obrusem, siedzi starszy mężczyzna w garniturze – Marek Danielkiewicz. Ma krótko przystrzyżoną siwą brodę i nosi okulary. Skupiony, z książką w dłoni, czyta wiersze do mikrofonu zamontowanego na statywie. Na stoliku znajdują się inne książki oraz szklanka z wodą. Za jego plecami rozpościera się jasny ekran.

Spotkanie poetyckie z Markiem Danielkiewiczem, które odbyło się 9 kwietnia 2025 roku, było wyjątkową okazją do zanurzenia się w twórczości poety, recenzenta teatralnego i literackiego, a także plastyka. Autor dziewięciu tomów poezji, w tym książki „Droga do Kozłówki”, podzielił się swoją twórczością, opowiadając o inspiracjach Lubelszczyzną i jej niezwykłym dziedzictwem, w tym szczególnie Kozłówką Zamoyskich.

Podczas spotkania Marek Danielkiewicz zaprezentował swoje utwory i poetyckie improwizacje, które ukazywały codzienność regionu, jednocześnie omawiając wpływ Kozłówki na jego twórczość. Wydarzenie było także okazją do poznania artysty od strony malarskiej, gdyż Marek Danielkiewicz jest również malarzem i rysownikiem. Jego poezja, tłumaczona na osiem języków, oraz liczne nagrody, w tym Medal Pamiątkowy Województwa Lubelskiego i odznaka „Zasłużony dla Kultury Polskiej”, podkreślają jego znaczenie w kulturze regionu i kraju.

Spotkanie zakończyło się wyjątkową rozmową z autorem, dając uczestnikom szansę na głębsze zrozumienie poetyckiego świata Marka Danielkiewicza.

Spotkanie poprowadziła nasza muzealna koleżanka Grażyna Antoniuk, specjalista ds. wydawnictw.

Zanurzmy się raz jeszcze w świat poezji Pana Marka Danielkiewicza, cytując fragment jednego z jego utworów.

"W drogę, Bronek, wiśta - wio"

Bronek, zawieś mnie bryczką do Kozłówki

Droga niedaleka, dziadek na pewno pozwoli

Na wieczór będziemy, las pachnie po deszczu

Mama czeka i spanie na sienniku kłującym w pośladki

Warkocze zawiążę niebieską wstążeczką

Mama zawsze mówi, że jestem aniołek

Bronek, schowaj bułkę w płóciennym woreczku

I ukryj w sianie, z farbowaną wełną - czerwoną i czarną

Dla mnie na sweterek i małej Lucynki

Babcia Niutka lubi moczyć bułkę w mleku

Jak za dawnych czasów, gdy była małą dziewczynką

Ale kiedy to było, nikt już nie pamięta

[...]

2006

 

Alert Systemowy