- Strona główna
- Wydarzenia
- Dzień Kobiet Wiejskich
W połowie obecnego jesiennego miesiąca kalendarz niezwykle wymownie i symbolicznie splata różne okoliczności bliskie Kozłówce.
15 października przypada Międzynarodowy Dzień Kobiet Wiejskich, wprowadzony od 2008 roku na mocy rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ z grudnia 2007 roku jako wyraz szacunku dla pań z terenów rolniczych. Poprzedzając bezpośrednio Światowy Dzień Żywności, wskazuje na kluczową rolę żeńskiej części ludności w zabezpieczeniu tych potrzeb, zapewnieniu zaopatrzenia spożywczego, walce z głodem i ubóstwem.
Pod tą datą znajdują się ponadto imieniny Jadwigi, obchodzone także nazajutrz poprzez kościelne wspomnienie postaci świętej Jadwigi Śląskiej.
Nie wiemy, którą dokładnie swą patronkę honorowała ostatnia właścicielka kozłowieckiego pałacu Jadwiga z Brzozowskich Zamoyska (może np. królową Jadwigę Andegaweńską), ale na pewno jej biografia częściowo wpisana była w realia pozamiejskiego życia.
Według zebranych w 1983 roku. relacji przekazywanych przez rodziny dawnych pracowników majątku „w Kozłówce Jadwiga urządzała kursy gotowania, pieczenia dla kobiet. Założyła wielogłosowy chór liczący ok. 20 osób, który uświetniał liturgię Mszy św. w kaplicy pałacowej.” Ponoć około 1930 roku założyła Koło Gospodyń Wiejskich w Kozłówce, gromadząc okoliczne mieszkanki pielęgnujące dziedzictwo kulturalne i kulinarne oraz zwyczaje regionalne. Organizacja funkcjonuje do dziś, a nawet prężnie rozwija się w ostatnich miesiącach po zmianach kadrowych i dofinasowaniu z funduszy rządowych. Nadal podtrzymuje dawne tradycje, ale często ożywia swą działalność zaskakującymi pomysłami.
Kiedyś standardowo w programie zajęć były pierogi, dożynki, procesje… Teraz pralinki, zumba, florystyka… Wcześniej koło stanowiło nieliczne grono zazwyczaj starszych miłośniczek tradycji. Dziś to dziarsko działająca 30-osobowa grupa przekrojowa wiekowo i zawodowo, przyciągająca coraz młodsze koleżanki. W tak zmienionej strukturze i zakresie zainteresowań, poza kultywowaniem zwyczajów i miejscowych potraw, sięga po nowoczesne przepisy i formy rozrywki.
Potwierdza to ogólną tendencję aktywizacji i stowarzyszania się kobiet w obszarach wiejskich. Lubelszczyzna zajmuje obecnie trzecie miejsce na tle wszystkich województw pod względem ilości kół gromadzących gospodynie (1260), po przodującej Wielkopolsce (1422) oraz Mazowszu (1271).
Historyczne wzorce sięgają około 150 lat wstecz. Pierwsze na ziemiach polskich koło gospodyń wiejskich założyła, znana nam z kozłowieckich zbiorów sztuki współczesnej, działaczka socjalistyczna Filipina Płaskowicka w 1877 roku we wsi Janisławice (dzisiejszy powiat skierniewicki). Wcześniej organizacja o podobnym charakterze pod nazwą „Towarzystwo Gospodyń” istniała już od 1866 roku we wsi Piaseczno na Pomorzu Gdańskim.
Kozłowieckie Gospodynie nie zamykają się wyłącznie w murach tutejszej remizy. Współpracują z Centrum Kultury w Kamionce, realizują projekty z tutejszym Urzędem Gminy. Promują swe wyroby, biorąc udział w konkursach i odnosząc niemałe sukcesy. Wydobyta z dawnego menu, popularna w XIX wieku zupa pejzanka w zmodyfikowanej wersji zdobyła największą liczbę smsowych głosów publiczności na wojewódzkim szczeblu tegorocznego Festiwalu Kół Gospodyń Wiejskich „Polska od Kuchni” i zapewniła swoim autorkom udział w Wielkim Finale na Stadionie Narodowym w Warszawie 25 września 2021 roku. Wyróżniona potrawa już niedługo zostanie wpisana na Listę Produktów Tradycyjnych, prowadzoną przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego.
Warto też odnotować dynamiczny rozkwit innych okolicznych stowarzyszeń tego typu:
"Biadaczanki" Koło Gospodyń Wiejskich w Biadaczce ( uczestniczące latem w muzealnych warsztatach kulinarno-teatralnych „W dawnej kuchni dworskiej”) czy „Nowoczesne kury domowe” Koło Gospodyń Wiejskich w Kamionce.
Gratulujemy i dziękujemy Wszystkim Paniom zaangażowanym w krzewienie kultury i tradycji w środowisku wiejskim, życząc satysfakcji z codziennej pracy i podejmowanych inicjatyw.
Przekazujemy też serdeczne powinszowania Solenizantkom Jadwigom.